Hej Kochani!
Przepraszam,że znowu nic nie dodawałam, ale troszkę przykrych rzeczy podziało się w moim życiu i bardzo ciężko było mi się pozbierać.:(
Powoli wracam do sił i zbieram pogubioną po kątach moją
pozytywną energię. Jakby tego było mało dopadła mnie choroba, także gdy
tylko się z nią uporam-WRACAM. Pamiętajcie, że do pisania wrócę zawsze, bo
jest to moja siła napędową i to nigdy się nie zmieni, choćby było
bardzo źle i jeszcze gorzej!
Mam nadzieje, że jakoś mi to wybaczycie a ja ze swojej strony obiecuje Systematyczność i Wielki powrót:*
Forever