Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

czwartek, 28 stycznia 2016

Rozdział 22



Siemka ludziska ! 
Przychodzę dziś do Was z postem na który wszyscy czekali od samego początku ! Sexy sexy sexy ! 
Grześko/ Mazur/ Hachi specjalnie dla Ciebie !:P
Pozdrawiam Forever ! 





Poczuła, jak przesunął dłoń na jej kark i przyciągnął ją ku sobie. Ich pocałunki stały się gwałtowne, a stykające się ciała ożywiły namiętność. Kiedy przywarli do siebie jeszcze bardziej, przerwała pocałunek tylko po to, by odchylić głowę, dając mu pełen dostęp do szyi. Pragnęła go jak nigdy nikogo. Severus bez chwili zwątpienia, nachylił się nad jej szyją i delikatnie muskał ją, wędrując ku górze, do płatków jej ucha. Kiedy tam dotarł, końcem języka zaczął delikatnie pieścić to wrażliwe miejsce, a z ust Hermiony wykradł się jęk podniecenia. Jej dłonie powędrowała na jego kark, opuszkami palców badała to miejsce, by po chwili zatopić dłonie w jego czarnych włosach, lekko pociągając. Mężczyzna warknął  prosto w jej szyje. Jego dłonie powędrowały na jej pośladki i uniósł ją do góry, oplatając jej nogami swoje biodra, ruszył w kierunku łóżka. Przyparł ją gwałtownie do ściany w sypialni, całując ją z całej siły, otrzymując od niej gorliwą rekompensatę. Po chwili leżeli już na łóżku, a koszula nocna już dawno leżała zapomniana na ziemi. Siedział na niej okrakiem, trzymając nadgarstki w swoich dłoniach, przytrzymując je po obu stronach tułowia, tak by móc mieć kontrolę. Patrzył się na nią i rozkoszował się widokiem znajdującym się przed nim.
Kiedy jej ręce pozostały nieruchome, muskał delikatnie jej piersi. Usta Hermiony otworzyły się szeroko, a oddech przyśpieszył. Przesuwał swoimi zimnymi dłońmi po jej piersiach, ugniatając je lekko okrężnymi ruchami. Pochylił głowę, gdy jego usta spoczęły na jej piersi, jęknęła. Jego język zaczął kreślić erotyczne wzory, krążył wokół każdej z nich przez chwilę, pieszcząc na zmianę to dłońmi to językiem. Jej ciało drżało. Poddała się pieszczocie jego dłoni, które powoli sunęły wzdłuż jej ciała. Przebiegła swoimi dłońmi wzdłuż jego rąk, aż oplotła jego kark i zanurzyła palce we włosach. Pociągnęła delikatnie jego głowę i kiedy znaleźli się na jednej wysokości, spojrzała w jego czarne oczy, podniosłą dłoń i opuszkami przejechała po bliznach na twarzy, zatrzymując się na wąskich, spierzchniętych ustach. Chwycił jej dłoń i położył za głowę, po czym zaczął pokrywać pocałunkami każde zagłębienie jej ciała. Kiedy dotarł do jej pępka, wsunął język w tę niewielką szparkę, otrzymując w zamian kolejne westchnie rozkoszy. Nagle przerwał czynność i podniósł się gwałtownie ku górze, zbliżył się do jej ust i wyszeptał:
- Pragnę cię.
Hermiona objęła go udami w pasie, ocierając się przy tym o jego męskość, przekręciła się tak, że teraz znajdowała się na górze. Usiadła na nim okrakiem, celowo ocierając się o jego przyrodzenie. Pochyliła się i pocałowała go w kark, lekko przygryzając. Nauczyciel warknął. Hermiona uśmiechnęła się w duchu i korzystając, z tego, że to ona ma teraz przewagę, zaczęła delikatnie poruszać się i ocierać o jego twardą męskość. Pokrywała pocałunki jego ciało, a palcem przejeżdżała wzdłuż torsu aż do linii bokserek. Wsunęła dłoń pod gumkę od bokserek i zacisnęła palce na jego członku. Opuszkami palców gładziła wilgotną już główkę. Kiedy tortura trwała za długo, Mistrz Eliksirów warknął, a dziewczyna energicznie zaczęła ślizgać się po członku. Jej ruchu stawały się coraz szybsze, kiedy nagle przerwała czynność i usiadła okrakiem na nauczycielu. Mężczyzna warknął niezadowolony i spojrzał na dziewczynę. Hermiona uśmiechnęła się. Snape widząc to, szybkim ruchem zrzucił ją z siebie i usiadł na jej kolanach pomiędzy jej rozwartymi lekko nogami. Gryfonka rozchyliła uda zachęcająco. Mężczyzna uśmiechnął się i skwapliwie skorzystał z zaproszenia. Przesunął dłoń w dół jej ud, docierając do bielizny. Dotknął tylko skrawka materiału, aby po chwili przenieść się na druga stronę i powtórzyć czynność. Hermiona jęknął. Mężczyzna opuszkami palców kilkakrotnie dotknął jej kobiecość. Kobieta wiła się pod nim, erotyczna tortura wywoływała dreszcze na całym ciele. Mężczyzna zwinnym ruchem pozbawiał jej jedynej części ubioru i przygniótł ją masywnym ciałem. Oparł główkę członka o jej kobiecości, by po chwili wbić się w nią gwałtownie. Gryfonka wzięła głęboki wdech, po czym wypuściła powietrze ze świstem, z jej ust wydobył się głośny jęk, prosto w jego usta, które gwałtownie kąsały, ssały jej. Severus delikatnie wchodził i wychodził z niej. Walcząc z ogromna pokusa zrobienia tego szybciej. Przedłużał każdą czynność, delektował się jej niewinnością, jej zapachem, gładkością i młodością. Wchodził w delikatnie by po chwili wyjść. Nie przerywając przy tym pocałunków, którymi obdarzał jej usta i szyję. Dłońmi pieścił jej piersi. Hermiona natomiast szarpała jego włosy i zostawiała krwawe, znaki na jego plecach. Kiedy ich pożądanie osiągnęło taki poziom, że oboje nie potrafili znieść już tez erotycznej tortury, wbił się w nią gwałtownie i głęboko jak nigdy. Poruszał się w niej szybko i chaotycznie. Hermiona jęczała. Ciała obijały się o siebie, tworząc erotyczną melodie. Hermiona nagle krzyknęła, jej ciało wygięło się, a wnętrze wypełnił przyjemny dreszcz spełniania. Dziewczyna jęczała, a jej ciało drżało i każdym jego milimetrem przeżywała ten cudowny orgazm. Mężczyzna pchnął jeszcze kilkukrotnie by po chwili równie intensywnie dojść w jej wnętrzu, dając obojgu cudowne spełnienie.

Ich ciała gorące od pożądania, powoli jak oddech wracał do normalnego stanu. Gryfonka przewróciła się na bok, znajdowała się teraz na wysokości jego ust. Severus wciągnął gwałtownie powietrze i jego usta spoczęły na jej. Pocałunek staje się żarliwy, a zęby zderzały się pod gwałtownym jego wpływem. Jego język wdzierał się do środka, by ponownie zbadać to miejsce. Hermiona nie chcąc być dłużna, całowała swojego nauczyciela z równym pożądaniem, wplatając palce w jego włosy, przyciągając go jeszcze bliżej do siebie. Jego dłonie powędrowały na pośladki dziewczyny, by pomóc jej się podnieść. Dziewczyna usiadła na nim, oplatając go udami, zmuszając go do podniesienia się. Jego natarczywa palce wbijały się w jej skórę, a z gardła wydobył się niski dźwięk. Hermiona uśmiechnęła się w duchu, kiedy poczuła pod sobą jego wzbudzoną męskości. Delikatnie zaczyna poruszać się, drażniąc go. Ich pocałunek staje się chaotyczny. Kiedy nagle odrywają się od siebie. W jego czarnych oczach czaiło się pożądanie.
- Na kolana - warknął.
Hermioan posłusznie osunęła się na kolana, znajdując się teraz na podłodze przed łóżkiem. Mistrz Eliksirów wstał i obszedł dziewczynę dookoła. Po czym pchnął ją tak, że teraz opierała się dłońmi o podłogę. Z jego gardło wydobył się groźny jęk. Klęknął za nią i wbił się w nią gwałtownie. Hermiona nieprzygotowana syknęła jednocześnie z bólu i pożądania. Tym razem wbijał się w nią gwałtownie i szybko. Przytrzymywał ją w pasie i raz za razem dawał jej klapsa w pośladki. Kiedy byli już blisko spełniania warknął głośno ciągnąć ją za włosy, po czym doszedł razem z nią. Wyszedł z niej i opadł tuż obok Gryfonki na ziemie. Ta przekręciła się na bok, opierając teraz głowę o jego tors, zasnęła Severus wsłuchiwał się w jej oddech, który z minuty na minutę słabnął. Sam nie potrafił zasnąć, w jego głowie kłębiły się myśli. Odsunął głowę dziewczyny i przesunął się, po czym wstał. Odszukał w ubraniach bieliznę oraz koszule. Ubrał się i podszedł do zapominanej szklanki whisky. Wziął ją w dłoń i podszedł do lustra. Spojrzał na swojej odbicie i podniósł szklankę do góry:
- Dziś pijemy za głupotę - wyszeptał.

***

- Jak to się mogło stać ?!
- Nie drżyj się tak Bella. Nie mogę myśleć.
- Jak mogła nam uciec ?! - krzyknęła ponownie, krążąc wokół chłopaka.
Siedzieli w salonie. Byli zmuszeni wynająć, jak kiedyś hotel. W dworze Malfoy'a nie było już bezpiecznie. Jedynie Lucjusz postanowił zostać. Z ich hotelu wyłaniał się widok na London Eye. Wnętrze było bardzo eleganckie, choć salon pokrywał mrok, dało się zauważyć przepych, z jakim było urządzone to miejsce. Jedynie ogromne, przestronne okna, wpuszczały nieco światła do pomieszczenia. Na dworze właśnie przestało padać, słońce starało przedrzeć się przez chmury, a krople deszczu spływały po szybie. Harry podszedł do jednego z okien.
- Jak widać mogła - powiedział z irytacją w głosie.
- To wszystko przez tego kretyna. Lucjusz wszystko zepsuł. Gdyby ją lepiej pilnował...
Potter przytaknął, po czym przyłożył do ust papierosa i zaciągnął się nim.
- Z nim też się policzymy - wycedził, wydmuchując dym.
- Jeszcze ten Snape, zdrajca. Kto by pomyślał, że ta szlama stanie się dla niego taka ważna. Gdybyś słyszał jak kiedyś, jeszcze za czasów naszego Pana, szydził z niej.
- Może bym i słyszał, gdyby nie to idiotko, że nic nie pamiętam – warknął.
- Ja.
- Co? - przerwał. - Zapomniałaś?
- Całe moje życie tak wygląda?! Wiesz jakie to uczucie ? Budzisz się pewnego dnia i jedyne co pamiętasz to złość i nienawiść. Ta szlama, zasłużyła na wszystko, co najgorsze i najstraszniejsze. To jej wina i jej przyjaciół - dodał z goryczą w głosie.
- Tak Harry to ona ci to zrobiła, pamiętaj kto jest twoim wrogiem - wyszeptała prosto do jego ucha.
- Zemścimy się na tej szlamie.
- I tak ma już niezła pamiątkę - prychnęła czarnowłosa.
- Minie trochę czasu, zanim ona i jej kochaś, dojdą do tego – dodała.
Potter prychnął.
- Jaki kochaś? Snape by jej nie tknął.
- Masz racje, zawsze gustował w bardziej wyrafinowanych kobietach, a nie takich jak ona.
Podał Belli papierosa, a ta zaciągnęła się krztusząc.
Potter zaśmiał się gorzko i odparł:
- Mocne, mugolskie.
- Popatrz tylko na nich - wskazał kobiecie na ludzi w dole.- Żyją, chodzą, śmieją się, mają przyjaciół, z którymi spędzają każdą wolną chwilę, myślą, że mogą na nich liczyć. A tak naprawdę, są sami, kiedy tylko się odwrócą, oni wbija im nóż w plecy.
Odwrócił wzrok i spojrzał na Bella:
- Tak jak powiedziałem, zemścimy się. 

czwartek, 14 stycznia 2016

Alan Rickman 1946-2016




Pewnie do większości z Was dotarła to smutna informacja o śmierci naszego ukochanego aktora .
Był jednym z tych aktorów, o których się nie zapomina, którzy zostają w pamięci.
Wiele z jego ról zapada w pamięć, dla mnie osobiście jedną z lepszych była ta  w filmie Snow Cake, Rozważna i romantyczna i oczywiście rola Severusa Snapa, za która tak wiele osób Go zna. 
OGROMNY TALENT, OGROMNA STRATA [*][*][*]


Ze względu na zaistaniałe okoliczności , rozdział pojawi się w następnym tygodniu .